piątek, 10 października 2014

Rozdział 6



**Alison**

Moim oczom ukazała się Austin i jego przyjaciele. Co oni tu w ogóle robią? Ugh... Nie chcę tu być, złapałam Victorię za ramię i obróciłam do siebie 
-Ja wychodzę nie chcę tu być-oznajmiłam
-Czemu??-zapytała unosząc jedną brew do góry
-Oni tu są, nie chcę żeby znowu cos do mnie gadał i zaczepiał -powiedziałam na jednym wdechu
-Nie przejmuj się nimi, jesteś ze mną, tylko trzeba uważać jak się na piję to nie za bardzo kontaktuję-zaśmiała się 
-Okey więc chodzimy.
Moja towarzyszka chwyciła mnie za rękę i poszliśmy w stronę alkoholu. Victoria podała mi butelkę piwa i poszliśmy usiąść. Obróciłam się na chwilę, moje spojrzenie napotkało Austina. Szybko odwróciłam wzrok i usiadłam  koło Vickey. Po paru butelkach piwa poszłyśmy tańczyć. Poczułam, że ktoś kładzie ręce na moje biodra i zaczyna poruszać w rytm muzyki. Pomyślałam spoko przecież to tylko taniec. Piosenka się  skończyła i chciałam odejść, ale ten  nieznajomy złapała mnie za nadgarstek i pociągnął w swoją stronę. Teraz stałam  z nim  twarzą w twarz nie z kim innym jak z samym Austinem Mahone. OMG to z nim tańczyłam o fujj, wyrwałam się z jego objęci i szukałam wzrokiem Victorii, to co zobaczyłam zaszokowało mnie ona na pół przytomna całuję się z Luke'm. What the fuck, podeszłam szybko do nich najpierw zrobiłam im zdjęcie, bo mi nie uwierzy jak jej powiem. Odepchnełam od niej najbanego w 3 dupy Luke'a, i pociągnełam Vickey w stronę wyjścia. Hmm... Zadzwoniłam po Taxsi wsadziłam w nią moja zalana przyjaciółkę, koło niej usiadłam ja podałam kierowcy najpierw adres Vickey a później mój i pojechaliśmy. Po 10 minutach byliśmy pod jej domem powiedziała że dalej pójdzie sama, okey. Wsiadłam z powrotem  do auta i pojechałam do domu. W domu paliło się światło oznacz to że są już moi rodzice. Weszłam do domu cicho,żeby mnie nie usłyszeli, weszłam na paluszkach na górę jest udało mi się. Rozebrałam się i poszłam pod prysznic, szybko się wykąpałam i położyłam do łóżka. A w mojej głowie znowu zawitał Austin. No nie znowu "Ale on jest taki boski no Alison przyznaj to w końcu!" Nie nigdy tego nie przyznam na pewno nie w tym wcieleniu. Po moich 'codziennych' rozmyśleniach o 'nim' odpłynęłam w krainę Morfeusza.


**Austin**

Ooo fajnie się rusza Alison, tak seksownie ach, juz po imprezie. Siedzę  już w moim pokoju przekręcając telefon w dłoniach. Dobra jutro trzeba zapierdalać do tej jebanej budy, czas się umyć i spać.

**rano **
Obudził mnie budzik, cholera nie wyspałem się. Wstałem z łóżka podszedłem do szafy wyciągnąłem czyste ubranie i poszedłem wziąć szybki, zimny prysznic na orzeźwienia. Po 10 minutach byłem gotowy do wyjścia. Wsiadłem do swojego ukochanego autka i ruszyłem do szkoły. Pod szkołą czekali już moje ziomki, zaparkowałem. I szybo wysiadłem. Akurat zadzwonił dzwonek. Przywitałem się z przyjaciółmi i podążyliśmy do klasy. W środku byli już wszyscy, mój wzrok i tak spoczoł na Aly, jak zawsze ładna. W końcu przyszedł nauczyciel
-Dzisiaj będziecie pracować w parach, sam was podzielę, a więc tak Victoria i Luke, Alison i Austin,
Reszty już nie słuchałem cieszyłem się tak jak Luke bo on z Vickey jest w parze. Usiadliśmy przy jednym stoliku
-No witam cię Alison-powiedziałem szyderczo
-No hej Austin , fajnie że jesteśmy razem w parze co nie?-powiedziała sarkastycznie
-Hahaha wyczułem ten sarkazm maleńka-powiedziałem ups chyba się wkurzyła
-Powiedziałam Ci ze nie jestem mała pojmij  to wreszcie człowieku-odpyskowała oj niegrzeczna  jest
-wyluzuj okey?-powiedziałem a ona pod nosem przeklneła 
Wrociłem do słuchania nauczyciela, jeszcze jedna informacja mi się spodobała
-A jak nie skończycie na lekcji to jest to jako praca domowa, tez do skonczenia razem-ona popatrzała na mnie z pod łba.  No i punkt dla mnie, i zadzwonił dzwonek


**Alison**

O nie jestem z nim w parzę gorzej Bóg nie mógł mnie pokarać ughh... Jeszcze mam z nim to robić po szkole jeszcze lepiej, zadzwonił dzwonek a ja musiałam z nim pogadać o tym zadaniu. Podeszłam do niego puki stał sam i zaczęłam naszą rozmowę.......


NO I MAMY 6 ROZDZIAŁ JUPI 
ZAPRASZAM AN ASKA http://ask.fm/AustinBlog 
Miłej nocy życzę <3333


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz